Wielki powrót do kosmosu
Wielki powrót do kosmosu
Kacper Nosarzewski w sobotnim Plus Minus Rzeczpospolitej komentował w artykule “Wielki powrót do kosmosu” korzyści, jakie możemy odnieść z eksploracji kosmosu oraz na ile realna jest wizja górnictwa kosmicznego, czy przeniesienia przemysłu ciężkiego poza Ziemię.
“Oczekuje się, że wykorzystanie zasobów kosmicznych przyniesie korzyści społeczno-gospodarcze w wielu obszarach. Po pierwsze spodziewa się, że przemysł wykorzystujący zasoby kosmiczne, będzie generował przychody rynkowe w wysokości od 73 do 170 mld EUR w latach 2018-2045, zatrudniał 845 tysiące do 1,8 miliona pracowników oraz generował wzrost wydajności szacowany na 54 do 135 mld EUR. Równie dobrze jednak może się to w ogóle nie wydarzyć.
Drugi obszar obejmuje postęp technologiczny w takich dziedzinach jak materiałoznawstwo, produkcja, wytwarzanie addytywne, robotyka i analiza danych. Oczekuje się też, że eksploracja i eksploatacja kosmosu zmniejszy zależność od ograniczonych zasobów Ziemi. Nie można oczywiście pominąć korzyści związanych z rozwojem nauki i wiedzy, badań i edukacji.”
“Przemysłowe operacje wydobywcze prawdopodobnie pozostaną jeszcze poza naszym zasięgiem przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Górnictwo pozaplanetarne wciąż nie może wystartować. Właściwie nic godnego odnotowania nie wydarzyło się w tym zakresie przez ostatnich kilka lat. Obecny okres jest czasem krytycznym dla rozwoju technologii oraz bardzo istotnym w sferze regulacyjnej,
Obecnie największe zainteresowanie wzbudza księżycowy hel-3. To obecnie jedyny ekonomicznie opłacalny minerał do wydobycia z Księżyca, biorąc pod uwagę obecne i prawdopodobne w bliskiej przyszłości technologie i możliwości podróży kosmicznych. Hel-3 mógłby zrewolucjonizować energetykę, jako paliwo w reakcji termojądrowej. Jego zastosowania obejmują również medycynę (np. poprawa jakości zdjęć rentgenowskich) oraz bezpieczeństwo (np. wykrywanie ładunków bombowych). Nad wydobyciem helu-3 pracuje m.in. US Nuclear Corp. z krakowską Solar System Resources Corporation. Jednak prace znajdują się dopiero w pierwszej fazie, m.in. związanej z identyfikacją złóż, które zapewnią łatwą i ekonomicznie opłacalną eksploatację.
Ponadto ekstrakcja lodu księżycowego, i jego wykorzystanie jako wody pitnej i paliwa rakietowego do zaopatrywania baz, stacji i wymiany satelitów taniej niż z Ziemi jest uważana za kluczowy krok do ewentualnej kolonizacji Księżyca i innych ciał pozaziemskich przez człowieka. Ten projekt również wymagał będzie wielu lat. Obecnie NASA przygotowuje się do zbadania wody księżycowej z bliska. Możliwość tankowania stałej bazy na Księżycu, satelitów czy statków kosmicznych na orbicie paliwem uzyskiwanym z wody księżycowej oznaczałaby miliardowe oszczędności. Wówczas byłoby możliwe też tworzenie magazynów paliwa, aby umożliwić astronautom długie podróże międzyplanetarne.”