Przyszłość mobilności
Przyszłość mobilności
Elektryczność, wodór, czy…? Energia elektryczna i wodór stanowią realne opcje dla czystszego transportu w przyszłości. Obie technologie oferują szereg zalet zbliżających nas do bezemisyjnej jazdy i napotykają szereg przeszkód, takich jak wysokie koszty, braki w stosownej technologii czy brak infrastruktury. Obecnie dominują pojazdy BEV, jednak pojedyncze rozwiązanie może nie wystarczyć, aby w jak największym stopniu wyeliminować emisje CO2 w transporcie. Przezwyciężenie wyzwań technicznych i ekonomicznych, w połączeniu ze zwiększeniem akceptacji konsumentów i wysiłków na rzecz zrównoważonego rozwoju, będzie miało kluczowe znaczenie dla wyłonienia ostatecznego zwycięzcy w wyścigu o dominującą pozycję w „czystym” transporcie.
Na rozwój pojazdów BEV i FCV znaczący wpływ mieć będzie przede wszystkim finalny kształt transformacji energetycznej, rosnące zapotrzebowania na energię elektryczną oraz dostępność wody. Wyzwania związane z odejściem od tradycyjnych źródeł energii będą napędzać rozwój każdej z dostępnych opcji. Zwyciężą te, które zapewnią środowiskową i ekonomiczną efektywność produkcji. Prawdopodobnie nie będzie to jeden rodzaj energii, ale jej miks, zatem zarówno pojazdy napędzane energią elektryczną jak i wodorem będą w przyszłości konkurować na rynku. Choć obecnie szala przechyla się ku pojazdom EV, ze względu na dojrzałość i dostępność tej technologii, przyszła dostępność zielonego wodoru i infrastruktury pozwalającej na jego tankowanie może odwrócić ten trend.
Obecnie kwestie wydajności, takie jak masa pojazdu i zasięg, stanowią wyzwanie dla pojazdów napędzanych energią elektryczną, Wyzwania ekonomiczne i techniczne związane z przepustowością sieci i infrastrukturą ładowania dodatkowo komplikują ich masowe użycie. Pojazdy wodorowe, choć obecnie droższe i bez infrastruktury tankowania oferują większe zalety środowiskowe. Zachęty regulacyjne i inicjatywy branżowe mogą odegrać kluczową rolę w kształtowaniu trajektorii zrównoważonego transportu w przyszłości. Nie bez znaczenia będą również preferencje konsumentów, szczególnie dyktowane ceną, bezpieczeństwem, trwałością oraz możliwościami zbycia poszczególnych rodzajów pojazdów na rynku wtórnym.
Wszystko może się odmienić, jeśli aktualne badania nad fuzją jądrową przyniosą nam nieograniczone zasoby energii, która będzie dostępna tanio, a nawet za darmo już w drugiej połowie XXI wieku. Poza tym badania nad zastąpieniem uranu torem mogą przynieść nowe perspektywy dla reaktorów opartych na rozszczepianiu atomu. Jeśli do tego nauka i przemysł rozwiążą problemy związane z niedoskonałościami baterii, dostarczając nam ekstremalnie pojemnych, lekkich, niedrogich i szybko ładujących się akumulatorów – wszystko to może doprowadzić do końca ery wodoru i innych alternatywnych źródeł energii. Jednakże taka rewolucja mogłaby nastąpić najwcześniej w drugiej połowie XXI wieku.